Witam!
Szczęście uśmiechać się umie w najmniej spodziewanym momencie...
Oto moja piękna nagroda, a w zasadzie dwie...
Najpierw... jedna...
Po otworzeniu ukazała się... druga...
... tak prezentują się obie...
A taki mają "rewers"...
Wnętrze skrywa delikatnie zdobioną różaną łąkę...
I jak tu nie wybierać się do Paryża?!
Wpadły one w moje ręce za sprawą EWY.
Kto twórczości Ewy jeszcze nie poznał, niech nie zwleka...
A Tobie Ewuniu bardzo serdecznie dziękuję za ten wspaniały "łut szczęścia" jaki stał się oto moim udziałem... nie spodziewałam się nawet, że aż tyle można w nich zmieścić!
Pozdrawiam jesiennie, acz słonecznie!
Faktycznie jakoś tak dzisiaj myślami byłyśmy przy sobie..niech dobrze służą w podróżach i nie tylko....
OdpowiedzUsuń