Początek lata przywitaliśmy iście spontanicznie, na spacerze: ... zobaczcie, ten pan sprzedaje jagody... jedziemy na jagody? Za niecałe pół godziny spacer, przyroda, słoik jagód... sezon rozpoczęty znaczy.
Jagodowe pierogi, bułeczki i inne takie będą jutro... dziś pokażę jeszcze uszyte rolety do pokoju młodego...
Materiał tak nam się spodobał, że jeszcze auto poducha powstała, ochraniacz na ścianę, powłoczka i jeszcze kto wie co wymyślę ;)
Ten krajobraz pustynny na parapecie to "kwiatki" młodego, przycinałam grubosza, a dziecie: mamo to takie małe kwiatki, nie można wyrzucić... co miałam zrobić... niech hoduje.
Tak więc witaj lato, słońce, woda...
Ten krajobraz pustynny na parapecie to "kwiatki" młodego, przycinałam grubosza, a dziecie: mamo to takie małe kwiatki, nie można wyrzucić... co miałam zrobić... niech hoduje.
Tak więc witaj lato, słońce, woda...
Uwielbiam jagody.
OdpowiedzUsuńRolety są świetne.Ja też uwielbiam jagody! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńrewelacyjne
OdpowiedzUsuńpomysłowo ;]
OdpowiedzUsuń