Osłonki, które robię ostatnio namiętnie, w zależności od zapotrzebowania, te wszystkim podobają się najbardziej, mnie zresztą też.
Wykorzystanie ich ogranicza jedynie wyobraźnia, mogą być osłonką na doniczkę, pojemnikiem na przybory, na sztućce, świetnie sprawdzają się w łazience jako stojak na szczotki czy inne drobiazgi.
Wykonanie: wiaderka cynkowe, na nich farba podkładowa, przecierka na farbie wierzchniej białej akrylowej, ulubiony motyw ozdobny i 3 warstwy lakieru.
Wymiary:
średnica podstawy - ok.9,5cm
średnica w najszerszym miejscu - 13cm
wysokość - 12cm
Wykorzystanie ich jako osłonki na doniczki z ziołami można wzbogacić ozdobnymi znacznikami, z których każdy zdobiony jest po obu stronach inną nazwą. Tak prezentuje się na balkonowej "grządce"
Na życzenie może być i po łacinie.
I jak Wam się podoba?
Gdyby ktoś zapałał szczególnym pragnieniem posiadania - proszę o kontakt.
krason_agnieszka@o2.pl
Pozdrawiam serdecznie,
No i takich umiejętności Ci zazdroszczę.Pozrawiam Ewa:)
OdpowiedzUsuńWitaj Ewuniu, zamiast zazdrościć sama spróbuj, to nie jest trudne. Co innego Twoje robótki! Pozdrawiam serdecznie,
OdpowiedzUsuńAle bombowe! Powiedz mi proszę skąd się bierze takie "wiadereczka"? Też bym spróbowała coś takiego poczynić.
OdpowiedzUsuńAniu, wcześniej brałam pojedyńcze sztuki w Empiku, ale ostatnio u znajomej kwiaciarki kupuję. Buziaki,
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuń