środa, 2 marca 2016

ZAPROSZENIA


Zastanowienie. Co dalej? robić to czy nie? 
ile razy można zaczynać coś robić ...
bo i po co komu ten mój blog?!
... więc będę chciała chcieć... choćby dla siebie!


Więc na ponowne powitanie - takie oto zaproszenia ostatnio poczynione.
Skromne, proste, lekkie...

Pozdrawiam serdecznie,
... i witam Was raz jeszcze ...

6 komentarzy:

  1. No witam i cieszę się że jesteś : ) Zaproszenia piękne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Można by powiedzieć, wracam do żywych... ciąg dalszy zaproszeń się robi... klienci niezawodnie, nie dadzą człowiekowi nie pracować :D Pozdrawiam Cię Mysia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam po przerwie w blogowym świecie. Piękne te zaproszenia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Aniu! powroty bywają trudne, ale czasem po prostu trzeba! Cieszę się, że i Tobie się podobają! Pozdrawiam serdecznie,

      Usuń
  4. I śliczne, lubie takie nieprzeładowane

    OdpowiedzUsuń

Skoro już tu jesteś - pozostaw komentarz. Nie bądź przypadkowym gościem... ale gościem mile widzianym. Słowa pochwały czy krytyki mogą stanowić bodziec, by zrobić coś..., a ja robię to COŚ dla siebie, ale i dla Ciebie trochę też.