poniedziałek, 24 lutego 2014

Płynę...

Witajcie!  
Jak zwykle już chyba w niedzielno/poniedziałkową noc budzą się we mnie refleksje... nad bytem, niebytem, działaniem, lub właśnie jego brakiem... normalni ludzie o tej porze zwykli spać, wszak świt przynosi nowy pracowity dzień i tydzień... Bóg jeden wie co jeszcze... czy wie jednak, czemu ja tak siedzę tu i układam w głowie swój plan? czy znów pokaże, że sorry... ale będzie po mojemu, czy może jednak przyglądając się niemo pozwoli "własnoręcznie" wszystko spsuć... to jak się czasem okazuje, nieraz po wielu wręcz latach jest swoistym mistrzowskim psuciem, które o dziwo daje podwaliny pod coś... właśnie COŚ. 
Każdy niby jest panem swojego losu, własnym sterem i okrętem, ale gdyby nie ten "podmuch wiatru" w żaglach nic wciąż byłoby niczym. Ten Jego podmuch często krzyżuje kursy, po których pływają osoby pozornie z sobą nie związane, a jednak już nie obce sobie, bądź będące właśnie tu i teraz w zupełnie innym celu niż sobie zwykłam myśleć... . Płynę dalej. Płynę...
... z tego pływania ostatnio trochę chyba zapobiegawczo statki stawiam, buduję, maluję... jakoś płynąć przecież muszę :D
Oto ostatni spontaniczny z lekka...

coś czuję, że to nie koniec...


I jeszcze jedno... może dwa... podziękowania... dla wspaniałych kobiet, które raz po raz obierają kurs przecinający się z moim, dzięki czemu ta "podróż" bywa niezwykle budująca i satysfakcjonująca zarazem
Dziękuję Magdo. Dziękuję Ewo.
cdn...

10 komentarzy:

  1. Żeglarsko u Ciebie. Szukaj celu i płyń kobieto, ewentualnie miej przy sobie dobre koło ratunkowe. Jezu ufam Tobie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj u mnie Mysiu, dzięki za dobrą radę...jedno już koło szyłam :D ale takie ono ratunkowe jak w "Rejsie" ;D Pozdrawiam,

      Usuń
  2. Ale śliczna skrzyneczka! Widzę, że wciągnęłaś się w marynarskie klimaty. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Aniu, bardzo mi ostatnio tęskno za morzem... Pozdrawiam,

      Usuń
  3. jeśli kurs obrany to i wiatr w żagle będzie wiał tak jak TRZEBA :)
    rozkręcasz się z malowaniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na razie kurs się bardzo zmienia, pod wpływem zapewne wielu czynników nie tylko pogodowych ;) dawno nie malowałam i to było silniejsze ode mnie, a może poprostu mam już przesyt w kolorowaniu malowanek :D

      Usuń
  4. "Wypłyń na głębię"
    Piękna skrzyneczka. Spontaniczne malowanie... piękne! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypływam powoli na spokojne chyba wody, teraz czekam na swojego Marlina :D może jak będę cierpliwa to coś złowię ;) Pozdrawiam serdecznie,

      Usuń

Skoro już tu jesteś - pozostaw komentarz. Nie bądź przypadkowym gościem... ale gościem mile widzianym. Słowa pochwały czy krytyki mogą stanowić bodziec, by zrobić coś..., a ja robię to COŚ dla siebie, ale i dla Ciebie trochę też.