sobota, 13 lipca 2013

Zawsze chciałam...

... zawsze chciałam mieć taką tablicę, taką na zapiski, potrzebne karteczki, sentymentalne drobiazgi... 
Z zachwytem podglądałam Wasze romantyczne, wręcz słodkie pele-mele, takie piękne, starannie wykonane, równiutkie i miękkie... jakże podobają mi się, z pięknymi fotografiami, zapiskami, ach! ... a jednak, jak już przyszło do robienia, uznałam, że co innego podoba mi się, gdy patrzę na aranżacje pięknych i kobiecych wnętrz, a co innego jednak chciałabym umieścić na swojej ścianie, w miejscu stworzonym dla siebie, w którym czuję się paradoksalnie najlepiej, tam faktycznie odpoczywam, pełno tam rupieci, smarów, opiłków metalu, metalowych surowych machin, gdzie mimo to kwitną kwiaty, oddycha się mi tam inaczej niż w zatłoczonym centrum miasta. Co więcej... chciałam wprowadzić coś nieregularnego, niby niedbałego, ba... nawet niestarannego, pomimo fascynacji miękkością bawełny, koronek i falban - tu tego jakoś nie czułam!
I wyszło...gnieciona celowo surówka, próbne poczynania transferowe i jest ... MOJE TOTO!

... może ktoś podpowie jak w corel photo paintcie zapisywać, by nie obracało mi całości na bok? zielona jestem jak widać niczym tło ... mojego TOTO :) 


A jak ja to zrobiłam? 
...ze strychowych pieleszy wydobyłam starą ramę, była złocona, więc by ją "spsuć" potraktowałam ją maźnięciami czarnej olejnej farby, trochę sklejek, tektury, gąbki (coby i szpilkami się dało mocować co nieco), surówka, sznurki, tasiemki klamerki... i po naprawieniu ramy, posklejaniu kawałków wszystkiego w jakąś tam powiedzmy całość mam swoje własne, z kluczykami oczywiście :D urządzam sobie to moje robocze gniazdko, coby pomysły wpadały do głowy... choćby takie jak ten!
I jak Wam się podoba taka wersja?

A ponadto, coby zupełnie w rutynę nie popaść zapisałam się na wspaniałą wymiankę do Ani Jury... szczegóły TU. Chętnych zapraszam do udziału...
na zachętę banerek:




6 komentarzy:

  1. Każda z nas swoje miejsce na ziemi przyozdabia tak jak czuje...Ty ciągle mnie Agnieszko zaskakujesz...czekam co z tej mgły wielkiej niewiadomej ( dla mnie oczywiście ) poskładam sobie w całość:)Nie zawsze koronki i falbanki są kobiecym azylem ...

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowne pele mele ja marzę o takim słodkim do pokoju Ali ale czasu ciągle na to brak

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziewczyny dziękuję Wam za pochwały, to strasznie miłe i motywujące, gdy czystasz, że coś co wydłubiesz, podoba się komuś jeszcze i to tak bardzo!... mozolnie idzie, ale jednak już zaczynam się rozkręcać na dobre. Więcej w kolejnych postach, a tymczasem - kawka, śniadanko i weekendowe odpoczywanie - patrz babskie roboty domowe... Buziaczki i pozdrowienia,

    OdpowiedzUsuń

Skoro już tu jesteś - pozostaw komentarz. Nie bądź przypadkowym gościem... ale gościem mile widzianym. Słowa pochwały czy krytyki mogą stanowić bodziec, by zrobić coś..., a ja robię to COŚ dla siebie, ale i dla Ciebie trochę też.